- Wynajęliśmy dodatkowe pomieszczenia, żeby dzieci nie siedziały do wieczora w szkole - tłumaczył Sławomir Antonik, burmistrz Targówka. - Mieliśmy już dwie wizyty sanepidu, czekamy na decyzję - dodawał Antonik. Decyzja jest i niestety... nie wpływa na korzyść sytuacji. Folwark Bródno decyzją sanepidu został zamknięty.
- Powodem są złe warunki higieniczne i słaba wentylacja - mówi Ryszard Jeleniewicz z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Niektórych rodziców taki rozwój spraw bardzo cieszy, bo Folwark jest oddalony od głównego budynku szkoły o dwa kilometry, ale teraz dzieci muszą wrócić do starego "systemu" nauki, czyli lekcji nawet do godziny... 19.00.
>>> Legionowo: Policjant zmarł w poczekalni. Bez zarzutów dla dyspozytora
Sprawą zajmuje się Arek Pogłud. Więcej o przyczynie zamknięcia i jego skutkach w materiale: