- Liczymy na to, że wojewoda przychyli się do jednego z dwóch możliwych rozwiązań: wstrzyma decyzję, żebyśmy mogli dokończyć konsultacje społeczne i zobaczyć co na ten temat sądzą mieszkańcy, albo uchyli ją ponieważ jest to dla nas szkodliwe i uważam, że dużo mniejsza od Targówka dzielnica, jaką jest Praga Północ, nie powinna tracić terenów inwestycyjnych, mamy prawo się rozwijać, chcemy mieć wpływy podatkowe, nie chcemy być biedną dzielnicą - mówi naszemu reporterowi Arkowi Pogłudowi Wojciech Zabłocki, burmistrz Pragi Północ.
Chodzi o tereny między torami kolejowymi, a ulicą Wysockiego. Grunty kolejowe przez lata leżały odłogiem, ale wykupił je deweloper który niebawem zbuduje tam osiedla. - Kiedyś ci mieszkańcy będą musieli wysłać dzieci do żłobka, do przedszkola, będą musieli załatwić sprawy urzędowe, będzie trzeba pomyśleć o układzie drogowym. Co miałoby łączyć te tereny kilkunastu torów PKP z Pragą Północ? - pyta Grzegorz Gadecki, wiceburmistrz Targówka.
Targówek zdążył zakończyć konsultacje społeczne w tej sprawie, Praga Północ prowadzi je do końca roku. Rada Warszawy tuż przed świętami Bożego Narodzenia przegłosowała jednak przekazanie praskiej enklawy Targówkowi.
Więcej o szczegółach sporu w materiale Arka Pogłuda: