Tak kradną samochody w Warszawie. Nowe metody złodziei aut
Warszawa nie jest wyjątkiem na mapie Polski. W stolicy też dochodzi do kradzieży aut, a złodzieje z roku na rok robią się coraz bardziej pomysłowi. Oto kilka przykładowych metod wykorzystywanych przez rabusiów podczas przywłaszczania sobie cudzych samochodów.
- "Na farmazona" - przestępcy odwracają uwagę kierowcy i kradną samochód, gdy właściciela wyjdzie z pojazdu i zostawi w środku kluczyki.
- "Na kieszonę" - kieszonkowcy kradną kluczyk upatrzonej ofierze, a następnie przekazują go „wozakowi”. Jest to osoba odpowiedzialna za kierowanie skradzionym pojazdem i dostarczenie go do ustalonego miejsca.
- "Na wskoka" - złodzieje szybko kradną auto z kluczykami zostawionymi w środku przez kierowcę, który wychodzi na przykład zamknąć bramę do posesji.
- "Na śpiocha" - polega na kradzieży kluczyków w nocy, z mieszkania lub domu, którego domownicy śpią w najlepsze, i odjechaniu pojazdem.
- "Dźwignięcie fury" - jest to metoda używana przy samochodach, w których jest system bezkluczykowego. Złodzieje wchodzą do auta i uruchomiają jego silnik przy wykorzystaniu wyłącznie sprzętu elektronicznego.
- "Na walizkę" - złodzieje korzystają w niej ze skanera, transmitera i wzmacniacza sygnału. Namierzają częstotliwość sygnałów kluczyka samochodu, wzmacniają te sygnały, aby dotarły do auta, które zinterpretuje je jako sygnał do otworzenia drzwi i uruchomienia silnika.
- "Na gameboya" - przestępcy korzystają w niej z urządzenia przypominającego popularną w latach 90. ubiegłego wieku grę Nintendo. Odpowiednio zmodyfikowany sprzęt zawiera program z kodami serwisowymi, które służą do otwierania samochodów i uruchamiania silników. Nie ma więc potrzeby skanowania sygnału kluczyka samochodowego. Gameboy sam wysyła odpowiedni impuls do systemu keyless, który jest bezradny wobec „fabrycznego rozkazu” brzmiącego „otwórz drzwi” i „włącz silnik”.
Kradzież samochodu w Warszawie. Co robić, gdy samochód zniknie z parkingu?
W zależności od zastosowanego sposobu złodzieje potrzebują na kradzież zaledwie od kilku sekund do kilku minut. Co robić, gdy staniemy się ofiarami przestępstwa? Czy jest szansa na odzyskanie auta?
Jeśli skradziono nam samochód, najpierw trzeba się upewnić, że nikomu go nie pożyczyliśmy, oraz że nie zapomnieliśmy, gdzie go zaparkowaliśmy. Jeśli samochód rzeczywiście został skradziony, niezwłocznie trzeba skontaktować się z policją oraz ubezpieczycielem. Najlepiej i najszybciej będzie zrobić to telefonicznie. Kiedy przyjadą funkcjonariusze, trzeba mieć przy sobie wszystkie komplety kluczyków do pojazdu, a także jego dowód rejestracyjny. Po zgłoszeniu kradzieży pozostaje czekać, czy mundurowym uda się odszukać pojazd.
Gdzie kradną najwięcej aut w Warszawie? Policyjne statystyki są bezlitosne
Policyjne statystyki związane z kradzieżą samochodów w Warszawie są bezlitosne. Przeanalizowaliśmy dane od stycznia do sierpnia bieżącego roku. Okazuje się, że w Warszawie są dzielnice, które złodzieje szczególnie upodobali sobie do kradzieży aut. Czy mieszkasz w miejscu, gdzie lepiej nie zostawiać auta bez opieki? A może masz szczęście mieszkać w tej "bezpieczniejszej" okolicy? Sprawdź w poniższej galerii zdjęć!