Śluby w Polsce
Ślub, czyli uroczystość zawarcia związku małżeńskiego to wyjątkowa chwila w życiu każdej pary. W Polsce możemy wyróżnić trzy rodzaje ślubów, a każdy z nich niesie za sobą inne korzyści dla małżonków.
- Ślub cywilny - to ceremonia świecka i nie ma żadnego związku z religią. Para wypowiada słowa przysięgi w obecności kierownika USC lub jego zastępcy. To ślub, który ma wiążącą moc prawną i otwiera małżonkom drogę do wielu praw i obowiązków, tj. wzajemne dziedziczenie, możliwość wspólnego rozliczania się z podatków, prawo do informacji o stanie zdrowia partnera, a w niektórych przypadkach także prawo do wspólnej opieki nad dziećmi. Ślub cywilny nie jest jednak uznawany przez kościół katolicki. W oczach osób wierzących, para po zawarciu małżeństwa cywilnego nadal żyje w grzechu i nie jest uznawana za małżeństwo.
- Ślub kościelny – czyli ślub wyznaniowy, to ceremonia religijna. Para składa przysięgę w kościele przed Bogiem w obecności księdza. To niezwykle ważny ślub dla osób wierzących, jednak nie niesie on ze sobą mocy pranej jak ślub cywilny.
- Ślub konkordatowy - to połączenie ślubu cywilnego z kościelnym. Ceremonia odbywa się w kościele według obrzędu religijnego, ale para młoda podpisuje wcześniej akt notarialny, który trafia do USC. Tym samym para zostaje małżeństwem zarówno w świetle prawa polskiego, jak i kościoła katolickiego.
Coraz popularniejsze stają się również śluby humanistyczne. Nie niosą one za sobą żadnych skutków prawnych ani religijnych. To jednak najbardziej indywidualna z uroczystości zaślubin. Przysięga może bowiem zostać spersonalizowana. Jej słowa może napisać zarówno prowadzący uroczystość mistrz ceremonii, jak i sama para młoda.
Kiedy nie można wziąć ślubu? Wielka miłość nie wystarczy, by pokonać te przeszkody
Zdarza się jednak, że para, chociaż bardzo pragnie sformalizować swój związek i wypowiedzieć słowa przysięgi, nie może tego zrobić. Istnieją bowiem pewne przesłanki, które uniemożliwiają parom zarówno wzięcie ślubu kościelnego, jak i cywilnego (konkordatowego też!). Jakie? Odpowiedź w poniższej galerii zdjęć.