Przejazd ulicami Gandhi i Dzieci Polskich to codzienny ratunek dla kierowców próbujących uciec przed gigantycznymi korkami. Ale też największe utrapienie - muszą się zmagać z uskokami, hopkami i dziurami w betonowych płytach służących za nawierzchnię. Drogi nie są w żaden sposób przygotowane na przejazd jakichkolwiek pojazdów. - Te ulice nie powinny tak wyglądać i ktoś powinien coś z nimi zrobić. Trzeba się tym zająć natychmiast! - mówi Bożena Białkowska (48 l.), która dojeżdża do Centrum Onkologii po betonowych płytach ulicy Gandhi.
Kiedy te ulice doczekają się remontu? Nieprędko! - W przypadku obu tras rozstrzygnięte zostały już przetargi - mówi Małgorzata Gajewska (46 l.), rzeczniczka Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych. Miasto znalazło firmę, która do końca przyszłego roku przygotuje projekt i dokumentację pozwalającą na rozpoczęcie budowy ul. Gandhi. I najwcześniej w 2016 roku rozpoczną się prace. Z kolei na asfalt na ulicy Dzieci Polskich poczekamy do końca 2015 roku.
Żadnych terminów nie ma niestety w przypadku ul. Arbuzowej, która łączy Ursynów z Wilanowem i Mokotowem. Tu nie ma nawet betonowych płyt! Zamiast tego jest ubita ziemna droga, która przy każdych opadach deszczu zamienia się w dziurawe, pełne kałuż bagno. Sytuacja jest jednak według urzędników patowa. - Jest to teren prywatny i tutaj remontu się nie doczekamy - przyznaje rzecznik prasowy dzielnicy Mokotów Jacek Dzierżanowski.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail