Ponad 100 warszawskich bezdomnych pojawiło się na śniadaniu wielkanocnym w Teatrze Kamienica. Tam tradycyjnie przed świętami aktorzy Emilian Kamiński i Justyna Sieńczyłło zorganizowali dla nich specjalne przedświąteczne spotkania. Były życzenia i rozmowy, a wszystkiemu temu przyglądała się nasza reporterka.
Dla niektórych bezdomnych przedświąteczne wizyty w Teatrze Kamienica stały się już coroczną tradycją. - Nie mamy nic innego do robienia. Możemy tu przyjść, powspominać, spotkać się z ludźmi - podczas śniadania mówi jeden z bezdomnych. - Człowiek zje, posiedzi w cieple... Pan Kamiński, którego znam osobiście, jest bardzo dobrym człowiekiem - zauważył inny bezdomny.
Jak się okazuje, dla bezdomnych okolice świąt to często wyjątkowy czas, który chcieliby spędzić z rodziną. Tej jednak nie posiadają lub nie utrzymują z nią kontaktu, dlatego spotkania organizowane przez teatr czy mniejsze społeczności są dla nich jedyną okazją do wspólnego świętowania. Co ciekawe, znajomości zawarte podczas takich spotkań często kończą się wieloletnimi przyjaźniami.
Z bezdomnymi rozmawiała Agata Sulińska: