Autobus 575 uruchomiono w związku z polską prezydencją w Unii Europejskiej. Kursuje on w szczycie co 15 minut. Linia ma dowozić pasażerów z lotnika do metra Wilanowska. Jak się jednak okazuje, nikt nią nie jeździ, a autobus pędzi przez miasto pusty i wozi tylko powietrze!
Pasażerowie są wściekli tym bardziej, że w te wakacje 44 linie mają mocno pościnane rozkłady jazdy, a 15 zostało zawieszonych. Często więc podróżni w godzinach szczytu muszą jeździć w niemiłosiernym ścisku.
Przeczytaj koniecznie: Warszawa. Przez ulewy drogowcy NIE MOGĄ otworzyć wiaduktu na Andersa!
W najgorszej sytuacji znaleźli się jednak mieszkańcy Bemowa i Woli. ZTM z powodu budowy II linii metra wycofał stamtąd popularne linie przyspieszone: 501, 506 i 507 oraz 512. Pasażerowie muszą się teraz często przesiadać. Zabrano im też linię ekspresową E-2.
- Co za głupota! To my musimy jeździć w tłoku albo non stop się przesiadać, a ten autobus jeździ sobie pusty? Taka decyzja urzędników trochę mnie dziwi - narzeka Anna Karinczuk (24 l.) z Bemowa.