30-letnia kobieta zgłosiła się na terapię kambo, bo chciała oczyścić swój organizm. Niestety, źle zareagowała na zabieg i umarła po dwóch dniach męczarni.
Teraz rodzina pani Haliny próbuje ostrzec wszystkich, którzy poddają się temu zabiegowi lub chcą wziąć w nim udział. Kontrowersyjnej terapii przyjrzy się także prokuratura, która wszczyna właśnie w tej sprawie śledztwo.
Więcej informacji o tej sprawie można znaleźć w materiale NOWA TV.