Polecany artykuł:
Tej zimy Miłosna Łódka w połowie zatonęła, a później, na początku lipca, została podpalona. W dalszym ciągu jest zacumowana w pobliżu mostu Łazienkowskiego i niewiele wskazuje na to, że wkrótce się to zmieni, choć... nadzieje są.
>>> Barka na Wiśle tonie! Woda zalała pokład
Większość urzędów nie może, albo nie chce w sprawie barki nic zrobić, bo jej właściciel przekonuje, że... wiele lat temu ją sprzedał! Jest to o tyle istotne, że ktokolwiek jest obecnie "kapitanem" The Love Boat, musi zapłacić za wynajem nabrzeża, a także za własne pieniądze odholować to, co zostało z jej niegdysiejszej bryły.
>>> Fala wezbraniowa zbliża się do Warszawy! Zabezpieczają barkę na Wiśle
- Prowadzone są czynności prawne, które mają zapewnić nam podstawy do usunięcia wraku - przekonywał w sierpniu Daniel Kociołek z Państwowego Gospodarstwa Wodnego "Wody Polskie". Tymczasem wrak stał się gratką dla grafficiarzy. Niestraszne im poruszanie się po rozsypującej się łajbie i ozdabiają ją na różne sposoby.