Sylwestrowa makabra w Siedlcach. Zatłukł Oleksandra metalową rurką

i

Autor: Andrzej Woźniak/Super Express

Tłukł kolegę po głowie metalową rurką. Ciało wyrzucił na ulicy

Potworne zabójstwo w Siedlcach przy ul. Księdza Brzóski mrozi krew w żyłach. W noc sylwestrową obywatel Ukrainy z premedytacją zabił swojego krajana. Jego brutalność jeży włos na głowie. Mężczyzna bestialsko tłukł swoją ofiarę po głowie metalową rurką w wynajmowanym mieszkaniu, a następnie jego zmasakrowane ciało wyniósł i porzucił na ulicy.

Koszmar rozegrał się w noc sylwestrową. Nad ranem niedaleko jednego z domów jednorodzinnych przy ul. Księdza Brzóski w Siedlcach znaleziono ciało 47-letniego Oleksandra K., obywatela Ukrainy. Leżącego i broczącego krwią mężczyznę znalazła para przechodniów wracająca z sylwestrowej imprezy, która natychmiast zawiadomiła policję i pogotowie. Służby zjawiły się na miejscu błyskawicznie. Niestety, na pomoc zmasakrowanemu mężczyźnie było już za późno. Lekarz pogotowia ratunkowego stwierdził zgon 47-latka. Siedleccy policjanci od razu zatrzymali 12 pijanych biesiadników pochodzących z Ukrainy, Białorusi i Indonezji, którzy w Siedlcach pracowali w jednym z zakładów mięsnych. Istniało bowiem bardzo duże prawdopodobieństwo, że wśród nich jest zabójca Oleksandra. Po wytrzeźwieniu zatrzymani zostali przesłuchani.

Szybko wyszło na jaw, który z zatrzymanych ma krew na rękach. Brutalnym zabójcą Oleksandra okazał się Mykola T. (47 l.), jego kolega Ukrainiec. Mężczyzna przyznał się do zabójstwa, tłumacząc, że pokłócił się ze znajomym o alkohol. Zabójca domagał się postawienia następnej kolejki przez Oleksandra. Wówczas doszło do kłótni między znajomymi.

Mykola nie panował już nad tym co robi. Rzucił się na Olka i zaczął okładać go po głowie metalową rurką. Gdy spostrzegł, że kolega nie rusza się, wywlókł go na ulicę i tam zostawił. W zacieraniu śladów bestialskiej zbrodni pomagał mu Białorusin Viktor C. (56 l.). Obaj mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.

Sonda
Czy za zabójstwo powinna być kara śmierci?
Jasnowidz Krzysztof Jackowski przewiduje przyszłość dla Warszawy w 2022 roku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają