Dzielnicowym z komisariatu w Tłuszczu udało się złapać złodziejaszków, którzy na terenie swojej posesji trzymali auta i części samochodowe o łącznej wartości 100 tys. euro! Mało tego, wszystko wskazuje na to, że był to „rodzinny biznes”.
Policja zatrzymała ojca i syna podejrzewanych o przestępstwa samochodowe. - Na terenie posesji w Woli Rasztowskiej, w stodole policjanci ujawnili toyotę auris, skradzioną w pierwszych dniach marca w Niemczech. Mundurowi zabezpieczyli dodatkowo niekompletną karoserię z silnikiem oraz cztery pocięte karoserie i pięć silników, pochodzące również od toyot auris, skradzionych na terenie Niemiec – poinformował asp. szt. Tomasz Sitek z KPP w Wołominie.
ZOBACZ TEŻ: Co robić w domu w trakcie epidemii? Akcja #zostańwdomu
Podczas dalszej kontroli na miejscu ujawniono również częściowo zdemontowaną karoserię z silnikiem, oraz cztery pocięte karoserie, pięć silników, dwa dowody rejestracyjne niemieckie, oraz dokumenty i kartę serwisową, wszystkie pochodzące z toyot auris skradzionych na przełomie lutego i marca w Niemczech.
48-letni ojciec i jego 22-letni syn trafili do policyjnego aresztu. Mężczyźni usłyszeli łącznie po 6 zarzutów ukrycia pojazdów pochodzących z kradzieży. Czy w tak liczne kradzieże zamieszany był ktoś jeszcze? Wszystko na to wskazuje - W proceder ten był również zamieszany trzeci mężczyzna, jego zatrzymanie to tylko kwestia czasu – poinformowała KPP w Wołominie.
KORONAWIRUS: Zamknięte galerie handlowe, restauracje, puby, kluby!
Teraz grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.