Nadchodzą zmiany na wielu lotniskach. To prawdziwa rewolucja
Niemalże każda osoba podróżująca samolotem wie, jakim problemem są ograniczenia związane z płynami w bagażu podręcznym. 100 ml to zdecydowanie za mało, lecz ze względów bezpieczeństwa wprowadzono taką zasadę już lata temu, bowiem w 2006 roku.
Obecnie jednak coraz więcej portów lotniczych odchodzi od limitu płynów i już w 2023 roku część turystów mogła podróżować bez ograniczeń w tym aspekcie.
Jak to możliwe? Okazuje się, że dzięki postępom technologicznym udało się stworzyć skanery C2+. Nowoczesne urządzenia umożliwiają dokładne przeskanowanie toreb i walizek, a dodatkowo posiadają rozwinięte algorytmy, które analizują w tym samym czasie skład danej cieczy w bagażu. Dalsza część artykułu znajduje się pod galerią.
Przeczytaj także: Nowe lotnisko w Baranowie przejmie cały ruch z Chopina. Co stanie się ze starym lotniskiem? Jest plan
Limity płynów w bagażach podręcznych - gdzie nie obowiązują? Te lotniska zrezygnowały z ograniczeń
Zniesienie limitu płynów zdecydowanie ułatwia oraz przyspiesza całą kontrolę bezpieczeństwa, a na których lotniskach pasażerowie nie muszą już wyjmować zawartości toreb na taśmę? Ograniczenie nie obowiązuje na wielu portach lotniczych w Wielkiej Brytanii, lecz nie tylko tam. Oto część lotnisk, które mogą pochwalić się skanerami C2+:
- Aberdeen (Wielka Brytania)
- London City (Wielka Brytania)
- Benbecula (Wielka Brytania)
- Stornoway (Wielka Brytania)
- Sumburgh (Wielka Brytania)
- Shannon (Irlandia)
- Podgorica (Czarnogóra)
- Amsterdam Schiphol (Holandia)
- Mediolan Malpensa (Włochy).
W Polsce plan zniesienia limitu płynów również jest, lecz na ten moment nie wiadomo kiedy dokładnie można spodziewać się wprowadzenia zmian w życie. Wiemy jednak, że lotnisko w Krakowie zakupiło już skanery C2+, a podobne plany ma również Ławica w Poznaniu oraz lotnisko Chopina w Warszawie. Z pewnością to kwestia czasu i większość europejskich lotnisk zrezygnuje ze wspominanych ograniczeń, by usprawnić pracę oraz zwiększyć przepustowość na portach.