Znana uczestniczka drugiej edycji programu TVN „Hotel Paradise” brała udział w pościgu policyjnym. 23-letnia Julia była pasażerką samochodu, który w niedzielę był ścigany przez kilka ulic Warszawy.
Szalony rajd rozpoczął się na ulicy Żwirki i Wigury. Policjanci ze stołecznej drogówki zatrzymali tam luksusowego mercedesa do rutynowej kontroli. 27-letni kierowca podróżujący z modelką wydmuchał wtedy prawie promil alkoholu w organizmie. - Policjanci wydali mężczyźnie polecenie zgaszenia silnika w pojeździe. Mężczyzna się nie zastosował i gwałtownie ruszył z miejsca kontroli drogowej - przekazał mł. asp. Karol Cebula z komendy policji na Ochocie.
27-letni Karol uciekał kilkoma ulicami aż w końcu skręcając w aleję Niepodległości, stracił panowanie nad autem i uderzył w betonowy element między jezdniami stanowiący podziemne przejście. Modelka uciekła do na pobliskie Pole Mokotowskie, a jej kompan próbował się ukryć na przystanku autobusowym.
Polecany artykuł:
Policjanci nie dali się nabrać i zatrzymali uciekiniera. Jak się okazało był pod wpływem narkotyków i posiadał dwa czynne zakazy prowadzenia pojazdów.
Luksusowy mercedes w wersji AMG S63 został odholowany na policyjny parking. Ceny takich aut zaczynają się od 769 tys. zł. jednak w zależności od wyposażenia, kwota może osiągnąć nawet milion złotych!
Przy 27-latku zabezpieczono gotówkę na poczet przyszłych kar, po czym trafił do policyjnego aresztu.
Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał kilka poważnych zarzutów i został objęty dozorem policyjnym. Grozi mu teraz do 5 lat więzienia.