Warszawa. Park nad obwodnicą? To możliwe
To, co jeszcze niedawno wydawało się niemożliwe, stało się faktem. Zarząd Zieleni m.st. Warszawy zrealizował unikatowy projekt, tworząc park na stropie tunelu drogowego. To innowacyjne rozwiązanie, które łączy funkcjonalność z ekologią.
Park stanowi ważny korytarz ekologiczny, łączący Skarpy Warszawskiej z parkiem im. Cichociemnych Spadochroniarzy AK i Lasem Kabackim.
Mieszkańcy mogą już korzystać z pierwszego odcinka – od ul. Stryjeńskich do ul. Braci Wagów. A już niedługo zostanie otwarty kolejny odcinek parku, który z pewnością zachwyci najmłodszych. Strefa zabaw z oryginalnymi urządzeniami, fontanna posadzkowa i mnóstwo zieleni – to tylko niektóre z atrakcji, które czekają na dzieci. Kolejne odcinki parku będą udostępniane w odstępach ok. 3 miesięcy do wiosny 2026 roku.
Czytaj dalej pod materiałem wideo.

Polecany artykuł:
Udostępniony odcinek parku to idealne miejsce na spacer, wypoczynek i relaks na świeżym powietrzu. Tysiące posadzonych roślin tworzą niepowtarzalny klimat.
„Posadzonych zostało tysiące roślin - 228 drzew rodzimych gatunków: dęby, klony, brzozy, graby, grusze, jabłonie, jarząby, derenie, a także krzewy, liczne trawy ozdobne, byliny i rośliny cebulowe" - informuje urząd. Głównym punktem tego odcinka jest rozległa polana z czyżniami, czyli inspirowanymi naturą, nieregularnymi grupami drzew i krzewów.
1000 drzew nad obwodnicą
Park nad POW to prawdziwe bogactwo roślinności. Na powierzchni 12,5 ha posadzonych zostanie około 1000 drzew i ponad 100 tysięcy krzewów. Dodatkowo:
- Ponad 300 ławek i krzeseł zapewni komfortowy wypoczynek.
- Trawniki zachęcają do rozłożenia koca i relaksu na łonie natury.
- Dzięki budżetowi obywatelskiemu w parku pojawią się dodatkowe leżaki, hamaki i stoły do gier.
- Powstanie kilka ogrodów deszczowych, w tym największy przy al. KEN o powierzchni ok. 350 m2.
Apel do spacerowiczów
Tymczasowo do mieszkańców kierowana jest prośba, by nie wchodzili na polanę, gdzie dopiero wschodzi trawa i inne rośliny oraz żeby pilnowali psów (informują o tym tabliczki w terenie). Wszystko po to, by wkrótce wszyscy mogli podziwiać zieleń w rozkwicie.