Informację o śmierci Tomasza Knapika przekazał jego syn Maciej. "Chciałem Was poinformować, że dzisiaj zmarł mój Tata, Tomasz Knapik. Jak część z Was wie, od ponad dwóch miesięcy walczył z ciężkim kryzysem chorobowym. Wszyscy mieliśmy nadzieję, że mu się uda. Niestety" - napisał Maciej Knapik na Facebooku. "Był Głosem w naszych domach, naukowcem i wykładowcą Politechniki Warszawskiej. Ukochanym Ojcem i Dziadkiem. W przyszły czwartek skończyłby 78 lat. Odszedł we śnie, nad ranem. Dołączył do mojej Mamy" - dodał.
Pogrzeb Tomasza Knapika odbędzie się w poniedziałek, 13 września. Szczegółowe informacje przekazał syn legendarnego lektora. "Chciałbym Was poinformować, że pożegnanie Taty odbędzie się 13 września, w poniedziałek, o godzinie 13.00 w Domu Pogrzebowym na Wojskowych Powązkach. Później, o 14.30 odprowadzimy Tatę do grobu rodzinnego na Starych Powązkach, sprzed bramy IV (kw 198-4-1). Dziękuję Wam wszystkim" - napisał w mediach społecznościowych.
Polecany artykuł:
W swoim wpisie Maciej Knapik zawarł również wzruszającą prośbę, aby zamiast kwiatów przynoszonych na grób wpłacić datek na internetową zbiórkę pieniędzy. "Jeśli przyjdziecie, proszę rozważcie by zamiast kwiatów - wpłacić datek na uratowanych ostatnio nieszczęśników. Jeśli nie możecie być z nami, też warto im pomóc" – napisał. Dodał również, że jest wspólna akacja Fundacji ICAD i Fundacji HumanDoc, a szczegóły znajdują się pod linkiem: https://zrzutka.pl/gy5z25.
Tomasz Knapik urodził się 16 września 1943 r. w Warszawie. Z wykształcenia był dr inż. nauk elektrotechnicznych. Był wykładowcą na Wydziale Transportu Politechniki Warszawskiej. Jako lektor pierwsze kroki stawiał jeszcze przed maturą w Rozgłośni Harcerskiej.
Wybitny lektor podkładał swój głos w wielu znanych filmach, m.in. w: "Amerykańskim Ninja", "Doktorze Żywago", "Dwunastu gniewnych ludziach", serii "Gwiezdnych Wojen", "Rambo III", "Nagim Instynkcie", "Pamięci Absolutnej", "Terminatorze" i serii "Szczęki". Czytał także listy dialogowe popularnych seriali telewizyjnych, jak: "Benny Hill", "Gorączka w mieście", "Poirot", "Strażnik Teksasu", "Żar tropików", "Świat według Bundych" i "Nikita".
Jego głos towarzyszył również codziennie warszawiakom. Informował o przystankach, przypominał o obowiązku zasłaniania nosa i ust, a także ostrzegał przed wysiadaniem na jezdnię albo uprzedzał, że za chwilę będzie koniec trasy.
W pojazdach komunikacji miejskiej Tomasz Knapik pojawił się w 2008 roku, gdy do Warszawy przyjechała pierwsza partia autobusów mających w specyfikacji wpisany system zapowiedzi głosowych.
"Pan Tomasz zgodził się praktycznie od razu, chociaż praca do wykonania była tytaniczna. Na początek trzeba było nagrać kilka tysięcy komunikatów i nic dziwnego, że zadanie zostało podzielone na kilka sesji. Umowa obejmowała też aktualizacje, bo na mapie warszawskiej komunikacji pojawiają się nowe linie i nowe przystanki; czasami trzeba też dogrywać komunikaty specjalne, jak choćby w czasie ograniczeń spowodowanych stanem epidemii" - wspomina stołeczny ratusz.
Tomasz Knapik współpracował z Zarządem Transportu Miejskiego nieprzerwanie od 2008 roku. W 2020 roku nagrał 156 zapowiedzi, a jeszcze w tym roku - kolejnych 31. Ostatnią nagraną nazwą przystanku była "Wrzosowa".