Warszawa. Tramwajarze zazieleniają tory
Klasyczna konstrukcja torów tramwajowych zakłada wypełnienie przestrzeni między szynami tłuczniem albo betonem. Warszawa powoli odchodzi jednak o tej metody i zazielenia torowiska roślinnością.
- Właśnie oddaliśmy do użytku zielone torowisko na ul. Obozowej, na Woli. Długość zielonych torów na tej ulicy, między aleją Prymasa Tysiąclecia a pętlą Koło, przy Księcia Janusza, wynosi dokładnie 1766 metrów. Powierzchnia to 4330 metrów kwadratowych. To nie koniec akcji sadzenia rozchodnika na torach tramwajowych w tym roku. Przygotowujemy się do prac ogrodniczych na torach wzdłuż ul. Nowowiejskiej między al. Niepodległości a placem Politechniki. To odcinek torów o długości 823 metrów i powierzchni ponad 3000 metrów kwadratowych - pochwaliły się Tramwaje Warszawskie.
Tory ziołem pachnące
Do tej pory, by zazielenić tory tramwajowe w Warszawie, wykorzystywano trawę lub różnego rodzaju rozchodniki. Tym razem tramwajarze postanowili jednak nieco urozmaicić tę mieszkankę i dołączyli do niej jeszcze zioła!
- Oprócz siedmiu rodzajów rozchodnika znalazły się tam też dwa rodzaje goździków, krwawnik i kilka rodzajów bylin. Jest też oregano. Przy rozkładaniu zielonych mat na torach można wyczuć zapach tej roślin. Możliwe, że każdorazowo przy przejeździe tramwaju zapachnie lekko pizzą - podają Tramwaje Warszawskie.
Jak tłumaczą, oprócz obłędnego zapachu kojarzącego się z kuchnią włoską, torowiska z ziołami mają też znaczenie praktyczne - jeszcze bardziej będzie można ograniczyć ich pielenie. Pachnące ziołami tory pojawiają się w miejscach, gdzie jest ograniczone miejsce na stawianie mat przeciwsolnych, których potrzebuje rozchodnik wrażliwy na zimowe solenie jezdni.