WWW wypadek1.jpg

i

Autor: Autor: SE WWW wypadek1.jpg

Chaos komunikacyjny

Totalny armagedon w centrum Warszawy. Nie kursowały żadne tramwaje

Paraliż w centrum Warszawy. Nie jeżdżą żadne tramwaje, a aż 6 linii zostały skierowane na objazdy. Wszystko przez wypadek na pl. Starynkiewicza. W poniedziałek (24 października) samochód skosił latarnię, a ta upadła na sieć trakcyjną. Tramwajarze musieli odłączyć prąd żeby naprawić zerwane kable. Prace trwały wiele godzin.

Warszawa. Totalny chaos w centrum. Tramwaje sparaliżowane

Tłumy pasażerów na przystankach i kompletny chaos. W poniedziałkowe popołudnie dwie osobówki zderzyły się na pl. Starynkiewicza. - Otrzymaliśmy zgłoszenie o godz. 17:04. Na skrzyżowaniu ul. Żelaznej z al. Jerozolimskimi zderzyły się dwa pojazdy - jeep i hyundai. Hyundai wylądował na torowisku. Uszkodzona została sygnalizacja świetlna, są duże utrudnienia w ruchu tramwajowym - mówi Rafał Markiewicz z Komendy Stołecznej Policji. - Kierowcy zostali przebadani na zawartość alkoholu, byli trzeźwi - dodaje policjant.

Tramwaje Warszawskie gorączkowo usuwają skutki wypadku. - Sytuacja jest trudna. Linie 1, 7, 9, 22, 24 i 25 zostały skierowane na objazdy. Konieczne było wyłączenie prądu na czas prac. Z uwagi na to nie kursują też tramwaje w ciągu Al. Jana Pawła II – informuje rzecznik prasowy Maciej Dutkiewicz. Prace trwały wiele godzin. Dopiero około godz. 19 ruch został przywrócony.

Sonda
Czy lubisz podróżować tramwajem?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają