Pierwsze informacje dotyczące kompletnego paraliżu komunikacyjnego przekazał Warszawski Transport Publiczny. – Z przyczyn technicznych wstrzymane zostało kursowanie metra na linii M1 i M2. Prosimy o korzystanie z autobusowej komunikacji zastępczej – widniało na stronie internetowej WTP.
Informacje dotyczące problemów technicznych potwierdziła „Super Expressowi” Anna Bartoń, rzecznik Metra Warszawskiego. Mimo tego, nie dowiedzieliśmy się o szczegółach zajścia. - M1 kursuje na skróconych trasach, od Kabat do przystanku Wilanowska oraz od Dworca Gdańskiego do Młocin. M2 zaś kursuje od Dworca Wileńskiego do stacji Trocka. Utrudnienia mogą potrwać dłuższą chwilę - relacjonowała Bartoń.
Policja również nie wypowiadała się na ten temat. Więcej informacji usłyszeliśmy od rzecznika prasowej straży pożarnej. - Dzisiaj mamy bardzo dużo anonimowych, kaskadowych zgłoszeń, które policja musi sprawdzać - przekazał „Super Expressowi” kpt. Wojciech Kapczyński.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jeep gruchnął w motocykl! Koszmarny wypadek pod KPRM. Są ranni
Nieoficjalnie informacje mówią, że miało dojść do podłożenia ładunków wybuchowych. Służby jednak ich nie potwierdziły.
Polecany artykuł:
"Uruchomiono autobusową komunikację zastępczą za metro (linia M1) kursującą na odcinku: Pl. Wilsona 07 – Mickiewicza – Andersa – Marszałkowska – Waryńskiego – Batorego – Al. Niepodległości – Metro Wilanowska 04.
Uruchomiono autobusową komunikację zastępczą za metro (linia M2) kursującą na odcinku: Wileński 01 – Targowa – Sokola – Zamoście – most Świętokrzyski – Tamka – Świętokrzyska – Prosta – Kasprzaka – Płocka – Górczewska – Olbrachta / Redutowa – Olbrachta – Metro Księcia Janusza 01" - podawał Warszawski Transport Publiczny. Chwilę przed godz. 17 utrudnienia zakończyły się.
Polecany artykuł: