Samochody zderzyły się około godziny 15 w sobotę. Jak ustaliliśmy, 61-letnia kobieta kierująca toyotą nie ustępiła pierwszeństwa na skrzyżowaniu i wjechała wprost pod forda.
Polecany artykuł:
Siła uderzenia była tak duża, że 69-latka, która prowadziła forda zginęła na miejscu. Ciężko ranna została też pasażerka, która jechała tym autem.Na miejsce wezwano śmigłowiec LPR, który przetransportował ją do szpitala.
- W wypadku udział brał też opel, który uderzył w forda. Łącznie ranne zostały 3 osoby - poinformowała Monika Brodowska ze stołecznej policji.
W akcji ratunkowej udział brali też strażacy. - Na miejscu były nasze 4 zastępy. Z Otwocka i najbliższej jednostki OSP. W sumie 23 strażaków. Pojazdami, które wzięły udział w wypadku podróżowało łącznie 5 osób. W fordzie były to 3 osoby, a w pozostałych autach po jednej. Nasze zadania polegały na zabezpieczeniu miejsca wypadku i przygotowaniu lądowiska dla śmigłowca - podsumował Maciej Łodygowski ze straży pożarnej w Otwocku.