Zobacz To Wideo:
Mężczyzna chciał przepłynąć jezioro, gdzie na drugim brzegu czekał na niego kolega. Mężczyzna długo się nie pojawiał. Jego kolega zaniepokoił się i powiadomił rodzinę, a ta powiadomiła o całym zajściu policję. Jezioro było przeczesywane przez służby przez dwa dni. Wczoraj rano (czwartek) zostało wyłowione ciało.
- Akcja rozpoczęła się przedwczoraj, gdy wpłynęło zgłoszenie o zaginięciu 27-letniego mężczyzny. Pojechaliśmy na miejsce zdarzenia - informuje Robert Koniuszy, oficer prasowy z mokotowskiej Policji. - W działaniach brała udział również straż pożarna. Przeszukiwaliśmy jezioro przy użyciu sonarów. Musieliśmy przerwać poszukiwania wraz z nadejściem nocy. W czwartek wznowiliśmy poszukiwania - dodaje.
>>> Amstaff pogryzł malutkie dzieci! Walczą o życie w szpitalu!
- Wczoraj około godziny 11 znaleźliśmy zwłoki mężczyzny - mówi Koniuszy. - Rodzina zidentyfikowała mężczyznę. Policja prowadzi na miejscu czynności, mające na celu ustalenie okoliczności zdarzenia - dodaje.
Zobacz również: Masz przeje****. Tysiące Polaków dostało maila z pogróżkami dotyczącymi kradzieży ich danych!