W sobotę nad ranem w miejscowości Kady koło Grodziska Mazowieckiego zapalił się drewniany dom. Płonął w błyskawicznym tempie. Do gaszenia pożaru zaangażowanych zostało aż sześć zastępów straży pożarnej. Nie tylko dlatego, że pożar był duży, ale strażacy dostali też informację, że w środku może być człowiek. Niestety, informacja ta się potwierdziła.
Makabra! Młody człowiek roztrzaskał się na drzewie.
Po ugaszeniu pożaru, strażacy znaleźli ciało 80-letniego właściciela budynku. Na razie nie są znane przyczyny tragedii. Strażacy walczyli z żywiołem kilka godzin.