Do potwornego pożaru doszło w sobotę (12 marca) około godziny 18:50 w Chotyczach (pow. łosicki). Płonęła hala trzody chlewnej, w której znajdowało się około 1600 sztuk tuczników. Zwierzęta znalazły się w śmiertelnej pułapce. Do akcji wkroczyli strażacy. Na miejsce zadysponowano dziesięć zastępów: dwa zastępy JRG Łosice, OSP Niemojki, OSP Mostów, dwa zastępy OSP Platerów, OSP Sarnaki, OSP Lipno, OSP Łuzki, OSP Łosice, a także oficer operacyjny powiatu. Nie mieli oni łatwego zadania. Nie dość, że musieli rozprawić się z szalejącym ogniem, to jeszcze trzeba było szybko ewakuować zwierzęta z płonącego budynku.
- Działania straży polegały na równoczesnym podaniu prądów gaśniczych w natarciu na płonący wewnątrz budynek i ewakuacji przebywającego w nim inwentarzu. Ewakuacja zwierząt była bardzo wymagająca ze względu na ich ilość, zadymienie obiektu oraz panującą wysoką temperaturę - przekazali straży z PSP w Łosicach.
Polecany artykuł:
Niestety, nie wszystkie zwierzęta udało się uratować. Padło około 300 sztuk tuczników. Co więcej, w pożarze częściowo spłonęło również wyposażenie chlewni.