Warszawa. Tragedia na Białołęce
Służby otrzymały zgłoszenie o wypadku popołudniu. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że osoba nieuprawniona weszła do stacji transformatorowej. Nie znamy tożsamości tej osoby, gdyż nie miała przy sobie żadnych dokumentów. W drodze na miejsce jest grupa dochodzeniowo-śledcza – powiedziała kom. Paulina Onyszko z policji.
Przeczytaj również: Tragedia we Włochach. Prąd poraził budowlańca, w akcji śmigłowiec LPR
Na miejscu pracują wszystkie służby: policja, pogotowie ratunkowe i straż pożarna. Na razie nie wiadomo jak doszło do tej tragedii i dlaczego mężczyzna wszedł do transformatora. Prokurator przeprowadzi oględziny miejsca i ustali przyczyny śmierci nieszczęśnika.
Dramat w Warszawie. Budowlaniec rażony prądem
Do innego wypadku doszło we Włochach na ul. Łopuszańskiej. Budowlaniec został rażony prądem. Przyleciał po niego śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Więcej przeczytasz TUTAJ.