Na miejscu wezwano straż pożarną i WOPR. Zanim jednak pojawili się na miejscu psiaka próbował wyciągnąć z wody właściciel. Ale lód się pod nim załamał i o mały włos sam nie utonął. Przybyli na miejsce ratownicy wydobyli ciało zwierzaka. Legionowskie WOPR apeluje o rozwagę i przypomina, że lód mimo mrozów może być kruchy. - Pokrywa lodowa mimo kilku dni mrozów jest bardzo cienka i niestabilna. Nie jest w stanie bezpiecznie utrzymać ani zwierzęcia, ani człowieka! Pod żadnym pozorem nie wolno wchodzić na podmarzniętą taflę.
Nie wolno też pozwalać na to dzieciom, bo ta brawura i wejście na podmarzniętą powierzchnię akwenu może zakończyć się dramatem – informują ratownicy WOPR. Podczas spacerów w pobliżu akwenów psy należy wyprowadzać na smyczy. A jeśli zauważyliście wypadek na wodzie, należy wezwać pomoc: dzwoniąc pod numer ratunkowy 601 100 100 lub numer alarmowy 112.