Tragedia pod Grójcem. Młody kierowca runął seatem do rowu. Nie miał szans
Dramat rozegrał się w sobotę, 24 lutego. Około godziny 6 na powiatowej drodze nagle rozległ się głośny huk. - Młody mężczyzna kierujący osobowym seatem z nieznanych przyczyn zjechał do rowu i uderzył w drzewo. Pomimo podjętej akcji reanimacyjnej 26-letni mieszkaniec powiatu rawskiego zmarł. Policjanci ustalają okoliczności i przyczyny tego wypadku – opisała dramatyczne zdarzenia nadkom. Agnieszka Wojcik z Komendy Powiatowej Policji w Grójcu.
Policjanci apelują o ostrożność. - licja niezmiennie apeluje o przestrzeganie przepisów ruchu drogowego oraz zachowanie zdrowego rozsądku na drogach zarówno przez kierujących, jak i pieszych. Wspólnie zadbajmy o bezpieczeństwo własne oraz innych użytkowników dróg - dodała policjantka.
Dzień później doszło do innego dramatycznego wypadku. W al. Prymasa Tysiąclecia w Warszawie. Późnym wieczorem w niedzielę, 25 lutego, osobowe BMW wjechało w tył karetki pogotowia, która po uderzeniu przewróciła się na bok. Na miejscu natychmiast pojawili się policjanci zawiadomieni przez świadków wypadku. Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce i będą wyjaśniać dokładne okoliczności.