Śmiertelny wypadek pod Mławą. Ciągnik przejechał 53-latka
Dramatyczne sceny rozegrały się na jednej z wiejskich posesji w sobotę (22 marca). Jak informuje nas prokuratura, na podwórku zjawił się 53-latek, który prosił o pieniądze. W tym samym czasie 23-letni syn rolnika jechał traktorem. Wtedy doszło do tragedii. Meżczyzna znalazł się pod kołami. Mimo szybkiej akcji ratunkowej niczego nie dało się zrobić.
Prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo. – Zmarłym jest pan, który odwiedzał okoliczne domu i pożyczał pieniądze na określone zakupy. Na chwilę obecną mówimy, że doszło do nieszczęśliwego zdarzenia – mówi „Super Expressowi” prok. Marcin Bagiński z Prokuratury Rejonowej w Mławie. – Czekamy na wyniki badań z otwarcia zwłok oraz badań toksykologicznych krwi denata. Kierujący ciągnikiem w chwili wypadku był trzeźwy. To syn właściciela gospodarstwa, który pomagał swojemu ojcu w codziennych obowiązkach. Sprawdzamy, czy kierujący mógł uniknąć wypadku, czy nie był w stanie zareagować – dodaje prok. Bagiński. Oprócz tego śledczy sprawdzą też zapis monitoringu sąsiedzkiego. Na razie nikt nie usłyszał zarzutów w tej sprawie.
Zginął pod traktorem w centrum Warszawy. Pojazd spadł ze skarpy i przygniótł 26-latka
O innym tragicznym wypadku pisaliśmy TUTAJ. 22 maja 2024 r. na terenie Zakładu Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo prowadzone były prace z użyciem traktora. W pewnym momencie pojazd spadł ze skarpy i przygniótł kierowcę, który niestety zginął na miejscu.