Do pożaru doszło o godz. 11. Ogień natychmiast rozprzestrzenił się na cały obiekt. W środku przebywały dzieci. Na miejsce wezwano straż pożarną. Zanim jednak ratownicy dotarli na miejsce wszyscy zdążyli bezpiecznie opuścić obiekt. Pani Violetta Bilińska i Dariusz Stankiewicz, którzy prowadzili Rodzinny Dom Dziecka potrzebują pomocy.
ZOBACZ TEŻ DRAMAT RODZINY Z BŁONIA
Potrzebne są rzeczy codziennego użytku, tj. pościel i ubrania dla dzieci. W domu mieszkało dwanaścioro dzieci w wieku od 2-18 lat. Na razie właściciele domu mają gdzie spać, bo z pomocą przyszli przyjaciele. - Na pewno nie zrezygnujemy z prowadzenia Rodzinnego Domu Dziecka- mówi Violetta Bilińska. Ze wstępnych ustaleń wynika, że pożar powstał najprawdopodobniej od komina. Więcej o tej sprawie w programie interwencyjnym SUPER TEMAT.