Baniocha. Nie żyje rowerzysta
Informację o nagłym zgonie rowerzysty jako pierwszy podał za pośrednictwem mediów społecznościowych Miejski Reporter. Z jego ustaleń wynika, że przejeżdżający strażacy zauważyli rowerzystę leżącego w rowie. Rozpoczęli oni reanimację, jednak nie przyniosła ona skutku. Mężczyzna zmarł.
Informację o tej tragedii potwierdziła policja. Jak przekazał nam Rafał Markiewicz z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji, mundurowi o godz. 7:04 otrzymali informację o martwym mężczyźnie we wsi Baniocha powiecie piaseczyńskim.
- Policjanci przyjechali na miejsce z załogą karetki pogotowia. Została podjęta reanimacja. Niestety mężczyzna zmarł - poinformował policjant. - Wszystkie czynności były wykonywane pod nadzorem prokuratora. Jego decyzją ciało mężczyzny zostało przewiezione na sekcję zwłok - dodał .
Rowerzysta dostał zawału?
Sprawę nagłego zgonu rowerzysty wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratora. Mundurowi ustalają tożsamość zmarłego mężczyzny oraz okoliczności i przyczynę jego śmierci. Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że rowerzysta, jadąc ulicą, prawdopodobnie dostał zawału.
Polecany artykuł: