Do zdarzenia doszło w gminie Słupno pod Płockiem: 2,5-letni chłopczyk bawiąc się na posesji samodzielnie uruchomił stojący tam traktor. Było to możliwe, ponieważ ojciec pozostawił kluczyki w stacyjce pojazdu. Traktor ruszył, a dziecko stojące na stopniach maszyny spadło prosto pod jej tylne koła.
Ciężko rannego chłopczyka zabrało pogotowie wezwane przez rodziców, którzy w chwili wypadku byli w domu. Mimo udzielenia natychmiastowej pomocy i przewiezienia śmigłowcem LPR do jednego z warszawskich szpitali, dziecko zmarło. Szczegółowe okoliczności wypadku bada policja.