Do tej tragedii doszło w ubiegłą niedzielę, 24 kwietnia. Weekendowa libacja zakończyła się podstępnym ugodzeniem nożem i śmiercią. Ofiara zbrodni, 61-letni mężczyzna, jeszcze ostatkiem sił z raną kłutą pleców wyszedł przed blok przy ul. Warszawskiej. Tam skonał. O leżących przed domem zwłokach zawiadomili policję mieszkańcy domu. Po przybyciu na miejsce okazało się, że w jednym z mieszkań odbywała się suto zakrapiana alkoholem impreza. Jej efektem była karczemna awantura w czasie której jeden z uczestników libacji, 47-letni Dariusz W., dźgnął nożem gospodarza domu. Dariusz W. złożył już zeznania. Prokuratura postawiła mu zarzut zabójstwa. Tymczasowo trafi do aresztu na 3 miesiące. Potem stanie przed sądem, który może go skazać nawet na dożywocie.
Tragedia w Nasielsku. W pijackim amoku dźgnął kolegę nożem
2016-04-27
21:00
Zakrwawione zwłoki mężczyzny leżące przez blokiem przy ul. Warszawskiej w Nasielsku wzbudziły obawy mieszkańców domu. Zmarły, 61-letni mężczyzna padł ofiarą swojego kolegi, z którym pił alkohol. Pijany Dariusz W. wszczął awanturę, w czasie której dźgnął przyjaciela nożem.