ZABÓJSTWA NA MAZOWSZU

Tragedia w Siedlcach. Rafał śmiertelnie pobił 35-letniego księdza. Potem młotkiem zabił Nadię

2024-10-20 5:00

Śmierć 35-letniego księdza Adama z Siedlec wstrząsnęła nie tylko zakonem franciszkanów, do którego należał, ale także lokalną społecznością. Duchowny został napadnięty w Święto Niepodległości w 2021 r. w siedleckim parku i zmarł w szpitalu. Sprawcą okazał się być Rafał J., który dwa miesiące później dopuścił się innej, brutalnej zbrodni.

W Święto Niepodległości zabił 35-letniego księdza Adama

11 listopada 2021 r. 35-letni franciszkanin, ksiądz Adam Ś. wyszedł na spacer po siedleckim parku miejskim Aleksandra. Nic nie wskazywało na to, że zwykła przechadzka może skończyć się tragedią. Nagle duchowny został zaatakowany przez przechodnia w brutalny sposób - mężczyzna zadał mu trzy ciosy w tył głowy. Zaraz po godz. 20:00 na skatowanego i nieprzytomnego księdza natrafili przypadkowi przechodnie, którzy wezwali na miejsce służby. 35-letniego franciszkanina natychmiast zabrano do szpitala. Jego obrażenia okazały się jednak na tyle poważne, że ksiądz Adam zmarł kilka godzin później w placówce medycznej. Sprawą zajęły się służby działające pod nadzorem prokuratora.

- Bez wątpienia śmierć tego mężczyzny była wynikiem działania osoby trzeciej. Osoba ta lub osoby użyły do tego celu jakiegoś narzędzia. W medycynie sądowej tego określenia używa się bardzo szeroko i narzędzie tępokrawędziste to może być również pięść. W tym przypadku użyte zostało jednak inne narzędzie niż ręka - przekazał wtedy Onetowi prokurator Jarosław Wardak z Prokuratury Okręgowej w Siedlcach.

Dwa miesiące później zabójca dokonał kolejnego morderstwa

Sprawca brutalnego zabójstwa wpadł kilka miesięcy później w dramatycznych okolicznościach. W Sokołowie Podlaskim doszło do morderstwa 49-letniej Ukrainki, Nadii. Kobieta zginęła od ciosów młotkiem w głowę. Morderca zadał ich jej aż 10. Wszystko wydarzyło się 18 stycznia 2022 r., gdy kobieta jak zwykle wyszła ze swojego domu do pracy. Jej porzucone i zmasakrowane ciało znaleziono tuż po godz. 22:00. Dzięki zapisom z kamer monitoringu jako sprawcę zabójstwa wytypowano 25-letniego Rafała J. Przypuszczenia śledczych potwierdziły się, gdyż na jego odzieży znaleziono ślady krwi 49-latki. 

- Zebrane dowody, między innymi ekspertyzy kryminalistyczne, dostarczyły wystarczających podstaw do przyjęcia, że zabójcą księdza i kobiety jest ta sama osoba. Ustalenia te możliwe były dzięki wielomiesięcznej, żmudnej pracy procesowej i analitycznej prokuratury i policji – poinformowała PAP Prokuratura Okręgowa w Siedlcach.

Łącznie 25-latka oskarżono o dwa zabójstwa, dwa usiłowania zabójstwa i jedno pobicie. 

GALERIA. Rafał J. zabił księdza Adama i Ukrainkę Nadię. Ofiar mężczyzny jest więcej? ZOBACZ ZDJĘCIA:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki