Przypomnijmy: dDramat rozegrał się tuż po trzeciej godzinie lekcyjnej. Kuba K. z klasy 3 gimnazjum został zaczepiony przez Emila B. z 8 klasy podstawówki. Pomiędzy chłopakami doszło do bójki i awantury na korytarzu na drugim piętrze. 16-latek zaczął uciekać przed napastnikiem, obaj zbiegli piętro niżej do sali od fizyki. To tam Emil B. wbił nóż w ciało swojego kolegi. Kuba zginął na miejscu, a napastnik został raniony w rękę nożem. - Poszło o pieniądze. Kuba miał długi, 1500 złotych. Wiem, że w tle były sprawy z narkotykami. Kuba to spokojny chłopak, Emil natomiast sprawiał ogromne problemy. Potrafił uderzyć koleżankę. Nie raz przychodził pod szkołę pijany lub naćpany – opowiedziała nam koleżanka nastolatków.
Jej słowa zdają się potwierdzać nieoficjalne ustalenia portalu Onet.pl. Według nich 15-latek w chwili popełnienia czynu prawdopodobnie był pod wpływem narkotyków (amfetaminy). Tak wykazały wstępne badania jego krwi. Potwierdzono to w dwóch niezależnych źródłach. Policja na razie nie udziela informacji na ten temat. Komisarz Sylwester Marczak z KSP przyznał tylko: - Mogę tylko potwierdzić, że od 15-latka została pobrana krew do badań toksykologicznych. Na razie czekamy na ich oficjalne wyniki.
15-latek przebywa obecnie w policyjnej izbie dziecka. Dziś zapadnie decyzja o jego dalszym losie. Trwa posiedzenie sądu dla nieletnich. Prokurator wniósł m.in. wniosek o sądzenie nieletniego sprawcy zabójstwa w szkole w Wawrze jak dorosłego.
Tymczasem mieszkańcy Wawra są w żałobie, co widać na poniższym nagraniu