Sytuacja miała miejsce w Niedzielę Wielkanocną, 31 marca. W okolicach ul. Brześć, tuż przy Wybrzeżu Gdańskim na warszawskim Śródmieściu zaroiło się od służb ratunkowych. Pod malutką budką, w której znajduje się publiczna toaleta, zaparkowały samochody policyjne i karetka pogotowia.
W toalecie znaleziono zwłoki człowieka
− Zgłoszenie dotyczyło zdarzenia przy Wybrzeżu Gdańskim. W publicznej toalecie znaleziono zwłoki 63-letniego mężczyzny. Jego ciało zostało zabezpieczone i przetransportowane do Zakładu Medycyny Pracy. Wszystkie czynności prowadzone były na miejscu pod nadzorem prokuratura − przekazał w rozmowie z „Super Expressem” sierż. szt. Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.
To nie pierwsza taka sytuacja, do której doszło w ostatnim czasie na Mazowszu. Tuż przed świętami (27 marca) informowaliśmy was o makabrycznym odkryciu w jednym z parków w Ostrołęce. W przenośnej toalecie znaleziono ciało 32-letniego mężczyzny.
− Na ciele zmarłego nie ujawniono żadnych obrażeń. Biegły lekarz dokonujący pod nadzorem prokuratura oględzin zewnętrznych zwłok stwierdził, że mężczyzna zmarł z przyczyn naturalnych, prawdopodobnie około 48 godzin przed ujawnieniem ciała − mówiła wtedy prok. Elżbieta Edyta Łukasiewicz z Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.