Uderzył w betonowe ogrodzenie. Zginął na miejscu
Do tragedii doszło w środę, 3 sierpnia, tuż przed północą. 50-letni mieszkaniec powiatu piaseczyńskiego z nieznanych dotąd przyczyn wjechał w betonowe ogrodzenie jednego z domów w Zalesiu Górnym. Siła uderzenia była potężna, spowodowała całkowite zmiażdżenie maski samochodu. Kierujący osobową toyotą 50-latek zginął na miejscu. Policjanci nie wiedzą jeszcze, dlaczego doszło do tego dramatycznego, śmiertelnego wypadku.
Służby ustalają przyczyny tragedii pod Piasecznem
Na miejscu wypadku od razu pojawili się policjanci i prokurator z Prokuratury Rejonowej w Piasecznie. Przeprowadzono dokładne oględziny i zabezpieczono wszelkie ślady, które mogą okazać się być niezbędne do ustalenia przyczyn tragicznego zdarzenia. Praca służb już wkrótce da odpowiedź na pytanie, co wydarzyło się na drodze w Zalesiu Górnym.
Zlecono sekcję zwłok ofiary wypadku
- Przyczyny wypadku nie są znane, nad wyjaśnieniem tego, co się stało, pracuje prokuratura. Dodatkowo została zlecona sekcja zwłok 50-letniego mężczyzny, który poniósł śmierć w wypadku – mówi w rozmowie z „Super Expressem” asp. Magdalena Gąsowska z policji w Piasecznie.