Tragiczna śmierć strażaka. Zginął w dramatycznym wypadku. „Moje serce ukochane”

2025-04-23 10:37

Tragedia. Nie żyje strażak z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 15 na Targówku, Robert Brzostek († 43 l.). Mężczyzna zginął w tragicznym wypadku. Poza służbą dorabiał, żeby wspomagać swoją rodzinę. Lokalna społeczność jest poruszona jego śmiercią, a pod wpisem informującym o pogrzebie pojawiły się bardzo emocjonalne wpisy.

Tragiczna śmierć strażaka. Zginął w dramatycznym wypadku. „Moje serce ukochane”

Tragedia rozegrała się 13 kwietnia. Robert Brzostek poza służbą pracował jako kierowca ciężarówki. To podczas wykonywania tych obowiązków stracił życie. Wymieniał koło w ciągniku siodłowym. W pewnym momencie pojazd go przygniótł. Strażak nie miał szans.

Mieszkańcy Krasnego w pow. przasnyskim gdzie mieszkał, nie mogą się otrząsnąć po jego śmierci. Wpis informujący o tragedii zapełnił się komentarzami. – Z aniołami będzie ogień piekielny gasił – napisała jedna z internautek.

Post skomentowała też żona strażaka. – Moje Serce Ukochane – napisała pogrążona w żałobie kobieta. Pod jej wpisem zaroiło się od kondolencji i słów wsparcia.

Pogrzeb Strażaka

Pogrzeb tragicznie zmarłego strażaka w Krasnem

Uroczystości pogrzebowe Roberta Brzostka odbyły się we wtorek po świętach (22 kwietnia) w kościele w Krasnem. Potem trumna została odprowadzona do grobu rodzinnego na pobliskim cmentarzu.

Najważniejsze numery alarmowe. Czy znasz je na pamięć? Ten QUIZ może kiedyś uratować ci życie
Pytanie 1 z 10
999 – co to za numer?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki