Tragedia miała miejsce w piątek (14 stycznia) po godz. 21. Samochód osobowy marki Skoda, zjechał z drogi przeznaczonej dla samochodów, przejechał około 100 metrów po czym rozpędzony wjechał na molo. - Musiał być bardzo rozpędzony. Przejechał po schodach, przebił barierki, po czym wpadł do rzeki - informuje nasz reporter pracujący na miejscu. W środku pojazdu był około 40-letni mężczyzna. Jego auto znalazło się na głębokości ponad sześciu metrów. - Służby wyciągnęły samochód za pomocą specjalnych linek - dodaje nasz reporter. Zdarzenie potwierdza policja. Jak ustalił jeden z dziennikarzy "Super Expressu", najpewniej była to udana próba samobójcza.
Polecany artykuł:
Każdy może przyczynić się do zapobiegania samobójstwom. Pamiętaj, jeśli potrzebujesz pomocy, zgłoś się do osób oraz instytucji pomocowych takich jak: psycholog, psychiatra, telefon zaufania 116 123, Ośrodek Interwencji Kryzysowej, czy Poradnia Zdrowia Psychicznego. Więcej informacji i spis organizacji pomocowych znajdziesz TUTAJ.
Zdanie: "Więcej informacji i spis organizacji pomocowych znajdziesz TUTAJ".