Ogień zauważono po godzinie 19 w bloku przy ul. Czumy. Paliło się położone na czwartym pietrze mieszkanie.
Na miejscu błyskawicznie zjawiły się cztery zastępy straży pożarnej. Szybko ugaszono ogień, a z mieszkania ewakuowano dwie starsze osoby.
Mimo reanimacji obie zmarły. Zabójczy okazał się dla nich dym. Pożar nie był na tyle groźny by ewakuować blok. Przyczyny wybuchu ognia bada teraz prokuratura i policja.
Przypomnijmy, że w Wigilię także wybuchł pożar na Bemowie - w domu jednorodzinnym. Na miejscu pojawiło się pięć zastępów straży pożarnej.
Funkcjonariusze wyważyli drzwi mieszkania, z którego wydobywał się dym, za którymi znaleźli jedną osobę. W głębi leżała kolejna. Obie były reanimowane, ale lekarz stwierdził ich zgon.
Polecany artykuł: