Do pożaru kamienicy przy ul. Kresowej doszło w sobotę (8 stycznia) około godz. 19:20. Ogień początkowo obejmował jedno mieszkanie na drugim piętrze. Później przedostał się również na dach i poddasze. Przez blisko siedem godzin strażacy walczyli z buchającymi płomieniami. Akcja gaśnicza zakończyła się około godziny 2. Spłonęło około 200 metrów kwadratowych budynku.
- Ewakuowano 31 osób - przekazała Irmina Sulich z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji. Przerażeni lokatorzy mogli schronić się w podstawionym autobusie miejskim. Nie wrócili już jednak do swoich mieszkań. Zapadła bowiem decyzja o 24-godzinnym dozorze prowadzonym na miejscu przez jeden zastęp straży pożarnej. Co więcej, nadzór budowlany wydał decyzję o wyłączeniu budynku z użytkowania.
Polecany artykuł:
Pożar mieszkania na Gocławku był tragiczny w skutkach. - W trakcie gaszenia i przeszukiwania lokalu znaleziono zwęglone ciało człowieka - przekazał asp. sztab. Łukasz Płaskociński ze straży pożarnej. - Była to kobieta - uściśla policja.
Polecany artykuł:
Na razie nie są znane szczegółowe przyczyny jej śmieci, jak również przyczyny wybuchu pożaru. Jak tłumaczy stołeczna policja, będą prowadzone działania pod nadzorem prokuratora, zostanie też powołany biegły z zakresu pożarnictwa. Dopiero przy ich pomocy ustalone zostaną wszystkie okoliczności i przyczyny tego koszmarnego pożaru.