Tragiczny pożar w Kobyłce. Kłęby dymu nad domkiem jednorodzinnym. W ogniu zginął około 60-letni mężczyzna

Kobyłka. Tragiczny pożar. W ogniu zginął mężczyzna

Jak przekazała w rozmowie z „Super Expressem” straż pożarna, ogień nie był widoczny, jednak wszystkie pomieszczenia były mocno zadymione. – Poszkodowanego znaleziono w salonie obok fotela na podłodze – opowiada asp. Jan Sobków, oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Wołominie.– Zgłoszenie wpłynęło do nas o godzinie 21. Doszło do pożaru w budynku jednorodzinnym. Po przyjazdu na miejsce pierwszego zastępu, świadkowie wskazali nam obiekt, z którego wydobywa się dym – przekazuje strażak.

Ognia nie było widać, jednak cały budynek był mocno zadymiony. – Po przeszukaniu lokalu, strażacy odnaleźli ciało mężczyzny leżącego w salonu – dodaje asp. Sobków. Mężczyzna został wyciągnięty z lokalu. Na miejscu pojawił się również zespół ratownictwa medycznego. Niestety, lekarz stwierdził zgon około 60-latka.

– Nasze działania zakończyliśmy o godzinie 23:30. Na miejscu pracowały cztery zastępy straży pożarnej – podsumowuje asp. Jan Sobków.

W płomieniach zginął starszy mężczyzna

Tego samego dnia, po godzinie 15, we wtorek, 28 lutego, w płomieniach stanął dom w miejscowości Głosków w pow. piaseczyńskim. Niestety, nie udało się uratować życia przebywającego w budynku starszego mężczyzny. Jego częściowo zwęglone zwłoki znaleźli strażacy walczący z niszczycielskim ogniem.