Seredzice-Zawodzie koło Iłży. W pożarze drewnianego domu jednorodzinnego zginął 64-letni lokator
Pod Iłżą wybuchł makabryczny pożar. W malutkiej miejscowości Seredzice-Zawodzie zapalił się drewniany domek jednorodzinny. – Zgłoszenie wpłynęło do nas w okolicach godziny 14:50 (5 lutego red.). Doszło do pożaru domu jednorodzinnego. Zginął samotnie tam mieszkający 64-letni mężczyzna – przekazał w rozmowie z nami sierż. szt. Kamil Warda z radomskiej policji.
Przed przyjazdem zastępów, świadkowie pożaru wynieśli z domu mężczyznę. Niestety, na ratunek było już za późno. Lekarz, który pojawił się na miejscu, stwierdził zgon. Ciało było częściowo nadpalone. Nie podejmowano czynności resuscytacyjnych.
Na poniedziałek, 6 lutego, zaplanowano czynności policji z biegłym z zakresu pożarnictwa. Trwa ustalanie okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
Na miejsce wysłano pięć zastępów straży pożarnej: dwa wozy z jednostki ratowniczo-gaśniczej numer 1 w Radomiu, a także JRG Starachowice, OSP Seredzice oraz OSP Jasieniec Iłżecki Górny.