Tragedia na A2

Tragiczny wypadek na A2. W szpitalu zmarła druga ofiara wypadku. Jeden z kierowców jechał pod prąd

2025-02-02 10:12

W sobotę wieczorem na A2 między węzłami Wiskitki i Skierniewice doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęła jedna osoba. W niedzielę rano policjanci przekazali, że w szpitalu zmarł 48-letni kierowca forda.

W sobotę (1.02.2025) około godziny 19 na autostradzie A2 doszło do wypadku, w którym brały udział dwa samochody osobowe: ford i toyota. Zginęła jedna osoba - 65-letni kierowca toyoty. Ranne zostały dwie osoby z forda: 48-letni kierowca oraz jego 48-letnia pasażerka. Na miejscu wypadku lądował śmigłowiec LPR. Trasa w kierunku Poznania przez wiele godzin była zablokowana. Jeden z pojazdów jechał pod prąd. Szczegółowe przyczyny wypadku ustalą policjanci pracujący pod nadzorem prokuratora.

Zobacz też: Autobus zderzył się czołowo z osobówką. Jedna osoba nie żyje. Tragiczna noc na Podlasiu

- Nie było łatwo ratownikom wydobyć osoby poszkodowane. Trzeba było rozebrać konstrukcję pojazdów, żeby w miarę bezpiecznie wydobyć rannych - powiedział na antenie TVN24 Jarosław Belina, oficer prasowy PSP w Żyrardowie.

W niedzielę (2.02) rano mł. asp. Patrycja Sochacka z KPP w Żyrardowie przekazała nam informację o śmierci kolejnej osoby poszkodowanej w wypadku na A2. To kierowca forda.

Lubelskie. Jechała pod prąd na S19. Nagranie z kamer przeraża, o włos od śmierci

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki