Dwoje młodych ludzi zginęło w wypadku pod Płockiem
W czołowym zderzeniu mercedesa z volkswagenem, do którego doszło w niedzielę, 25 sierpnia, w miejscowości Brody Duże, niedaleko Płocka, zginęły dwie młode osoby, a cztery inne zostały ranne. W związku z tragiczną kolizją wszczęto śledztwo, dotyczące spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym.
- Ze wstępnych ustaleń postępowania wynika, że 68-letni kierujący mercedesem, który jechał drogą krajową nr 62 od strony Płocka, w pewnej chwili zjechał na przeciwległy pas jezdni i zderzył się z volkswagenem, jadącym z naprzeciwka od strony Wyszogrodu - przekazał w rozmowie z PAP prokurator rejonowy w Płocku, Marcin Policiewicz.
Szef płockiej prokuratury rejonowej powiedział, że w ramach wszczętego śledztwa wyjaśniane jest, czy przyczyną zderzenia mercedesa z volkswagenem mogło być zachowanie kierującego innym pojazdem, a także to, że jego kierowca był pod wpływem alkoholu.
Prokuratura: sprawdzamy, czy trzeci kierowca zawinił
- Mogę potwierdzić, że taka informacja się pojawiła i jest ona cały czas weryfikowana - przekazał prokurator. Wyjaśnił, że chodzi o zeznania kierującego mercedesem, który powiedział, że był zmuszony przez inny pojazd do manewru, tj. do zjechania na przeciwległy pas jezdni.
- W pobliżu miejsca wypadku został znaleziony taki pojazd, przy czym jego kierowca był nietrzeźwy. Na tym etapie śledztwa nie mogę natomiast potwierdzić, że pojazd ten miał związek z wypadkiem - zastrzegł jednocześnie. Zaznaczył też, iż dla dobra postępowania nie może obecnie udzielić bardziej szczegółowych informacji.
W wypadku pod Płockiem zostały ranne cztery osoby
W wyniku czołowego zderzenia na miejscu zginęli 21-letni kierowca volkswagena, a także 16-letnia pasażerka tego auta; ranne zostały cztery osoby, m.in. 18-latka i 22-latek, którzy podróżowali volkswagenem. Do szpitala przewieziono także kierowcę mercedesa i jego 68-letnia pasażerkę. Jak poinformował szef płockiej prokuratury rejonowej, stan 18-latki jest bardzo ciężki.
Po wypadku na drodze krajowej nr 62 w miejscowości Brody Duże ruch samochodowy był wstrzymany na kilka godzin - w tym czasie obowiązywały objazdy. Na miejscu pod nadzorem prokuratora pracowali funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Płocku, zabezpieczając ślady do wyjaśnienia okoliczności zdarzenia.
Źródło: PAP
ZOBACZ TEŻ. Tragiczny wypadek w Ustroniu. Jedna osoba nie żyje. GALERIA: