44-latek nie żyje. W pracy przygniotła go maszyna
Koszmarne informacje dotarły do nas dziś (26 września) z Sokołowa (powiat pruszkowski). Około godziny 15:00 w jednej z firm działających w mieście doszło do niewyobrażalnej tragedii. W jednym momencie na 44-letniego pracownika zakładu runęła maszyna i całą swoją masą przygniotła mężczyznę! Na pomoc natychmiast ruszyli inni pracownicy, koledzy 44-latka. Od razu przystąpili do reanimacji, by ratować swojego przyjaciela z pracy. Walka o życie mężczyzny była heroiczna. Gdy na miejsce dotarły służby, do akcji reanimacyjnej wkroczyli policjanci. Mundurowi za wszelką cenę chcieli przywrócić oddech 44-latkowi. Potem na miejscu lądował śmigłowiec LPR. Reanimację mężczyzny przejęli ratownicy medyczni. Niestety, mimo długiej walki o życie 44-letniego pracownika, nie udało się go uratować. Przygnieciony przez maszynę mężczyzna zmarł w miejscu swojej pracy. Nikt nie wie, jak mogło do tego dojść i co było przyczyną tego strasznego wypadku.
ZOBACZ TEŻ: Makabryczny wypadek w Nadarzynie. Pijany kierowca wjechał na dach skody. Miał 3 promile!
Polecany artykuł:
Policja o śmiertelnym wypadku w firmie w Sokołowie
W sprawie śmiertelnego wypadku w firmie w Sokołowie skontaktowaliśmy się z policją w Pruszkowie.
- O godzinie 15:00 w jednym z zakładów na terenie Sokołowa doszło do wypadku. 44-letni pracownik firmy został przygnieciony przez maszynę znajdującą się na terenie tego zakładu. Mężczyznę reanimowali inni pracownicy, policjanci, na miejscu lądował też śmigłowiec LPR i reanimację przejęli wtedy ratownicy medyczni. Pomimo tego mężczyzna zmarł. Śledztwo prokuratorskie będzie ustalało okoliczności tego zdarzenia - przekazała w rozmowie z "Super Expressem" kom. Karolina Kańka z KPP w Pruszkowie.
Galeria poniżej: Przez wypadek w pracy straciłem część czaszki
Fikcyjny celibat i obłuda... Co działo się za murami świątyni?
Włącz podcast i poznaj Historię ze Sławomirem Koprem!
Listen to "Trzy SIOSTRY ZAKONNE uprawiały SEKS z ARCYBISKUPEM!" on Spreaker.