Jak to możliwe?!

Tramwaj do Wilanowa. Czy ta stromizna na Spacerowej jest stroma?

2022-09-29 19:39

Trwa budowa trasy tramwajowej do Wilanowa. Torowisko ma biec m.in. stromą ulicą spacerową. Im bardziej realizacja inwestycji staje się faktem, tym częściej pojawia się pytanie: Jak tramwaj podjedzie pod tak stromą górę, jaka jest na tzw. Skarpie Warszawskiej. Rzecznik spółki Maciej Dutkiewicz uspokaja i wyjaśnia.

Trasa Tramwajowa do Wilanowa

Trasa tramwajowa do Wilanowa ma rozpoczynać się przy skrzyżowaniu ul. Puławskiej i Goworka. Liczącą aż 22 metry różnicę poziomów w kierunku dolnego Mokotowa tramwaj pokona ulicą Goworka i Spacerową. Następnie linia będzie przebiegać prosto, ulicami Belwederską i Sobieskiego, w kierunku Miasteczka Wilanów. Terminal końcowy przeznaczony dla dwukierunkowych tramwajów znajdzie się u zbiegu al. Rzeczypospolitej i Branickiego. Budowa trasy już się rozpoczęła. Trwa wycinka ponad 400 drzew kolidujących z inwestycją. Gdy prace można zobaczyć już gołym okiem zaczynają pojawiać się pytania o wspomniane 22 metry. - Jak tramwaj zjedzie po tak stromym zboczu, albo wdrapie się pod górę? – pytają mieszkańcy o planowane torowisko na ul. Spacerowej. Postanowiliśmy zadać to pytanie inwestorowi i rozwiać wszelkie wątpliwości. Odpowiedź w dalszej części artykułu.

Tramwajarze rozpoczęli wielką wycinkę na Mokotowie. Setki drzew idzie pod topór

Tramwaj do Wilanowa. Czy ta stromizna na Spacerowej jest stroma?

Ulica Spacerowa wydaje się bardzo stromą ulicą. Pytanie czy tramwaje sobie z nią poradzą? Odpowiedzi udzielił nam rzecznik prasowy Tramwajów Warszawskich Maciej Dutkiewicz. - Cofnijmy się do historii. W latach 1957 – 1973 po tej ulicy, w tym samym miejscu, jeździły już tramwaje. Likwidacja linii do Wilanowa w czasach Gierka była błędem i było to związane z fascynacją masową motoryzacją. Po Spacerowej jeździły między innymi najbardziej warszawskie z warszawskich tramwajów, czyli parówki – stwierdził rzecznik, który odesłał nawet do filmu, na którym widać stary zabytkową trzynastkę (https://youtu.be/C93SRlQfpPk?t=721). - Były to tramwaje zdecydowanie mniej zaawansowane technicznie niż nowe hyundaie, które będą jeździły do Wilanowa. Nie posiadały między innymi systemu antypoślizgowego, a mimo to radziły sobie z takim podjazdem – dodał Maciej Dutkiewicz. Sam podjazd ma 950 metrów, a nachylenie wynosi około 3,7 procent. - Z punktu widzenia przepisów dotyczących budowy linii tramwajowych nie jest to dużo, bo maksymalne pochylenie, na jakim można projektować tory tramwajowe to 5 procent. Ale na tle najbardziej stromych linii tramwajowych świata trasa do Wilanowa to zaledwie średniak – powiedział rzecznik.

W innych krajach jeszcze stromiej

Przykładowo w Lizbonie tramwaje wspinają się na pochylenie o wartości ponad 13 procent. 11-procentowe nachylenie ma linia tramwajowa w austriackim Linzu, gdzie były specjalne zabezpieczenia zbudowane jeszcze w XIX wieku, ale podczas modernizacji w 2008 roku przestano ich używać. Dość strome są też zbudowane w 1994 roku trasy tramwajów w brytyjskim Sheffield, gdzie nachylenie dochodzi do 10 procent. - Jeśli popatrzymy na Warszawę i historię tramwajów, to bardziej stromą linię mieliśmy kiedyś na ul. Książęcej z placu Trzech Krzyży na Solec. Ulica jest nieco bardziej stroma niż Spacerowa, a jeździły tam jeszcze bardziej archaiczne tramwaje niż Parówki – skomentował Dutkiewicz.

Warszawska Skarpa, bo o niej tu mówimy, robi na nas wrażenie, jednak może to być spowodowane tym, że Warszawa jest dość płaskim miastem i jedynym jej urozmaiceniem, bardzo malowniczym i charakterystycznym jest właśnie wspomniana skarpa.

Sonda
Czy tramwaj na Wilanów jest potrzebny?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki