Do zderzenia doszło po godzinie 21. Na miejsce wezwano trzy zastępy straży pożarnej.
- Nikt nie został ranny. Musielismy pomóc w wyciągnięciu pojazdu z torowiska - usłyszeliśmy w zespole prasowym stołecznej straży pożarnej.
W akcji brały udział też dwie karetki, ale pomoc ratowników nie była potrzebna.
Przez kilkanaście minut ulicą Nowowiejską nie kursowały tramwaje.