Tramwaje Warszawskie przyspieszają
Tramwajowa zielona fala obejmuje coraz więcej warszawskich skrzyżowań. Jak to działa? - System wykrywa nadjeżdżające wagony i przełącza sygnalizację na skrzyżowaniu tak, by tramwaj - podjeżdżając do niego - nie czekał na zmianę świateł - tłumaczy stołeczny ratusz. Algorytmy, na podstawie których opracowywane są priorytety, przygotowują pracownicy Tramwajów Warszawskich. Co ważne, dla każdego skrzyżowania jest to robione indywidualnie i testowane w środowisku komputerowym przed wdrożeniem. Warto również wspomnieć, że algorytmy uwzględniają także ruch aut osobowych i autobusów.
Nie potrzeba już rozkopywania ulic
Do tej pory tworzenie zielonej fali oznaczało, zakładanie na torach czujników wykrywających nadjeżdżające tramwaje. Wiązało się z tym budowanie podziemnych instalacji i rozkopywanie ulic. Teraz to się zmieniło.
- Obecnie system łączy ze sobą dane z czujników zamontowanych przy torach oraz korzysta z nadajników satelitarnych GPS, które są zamontowane we wszystkich tramwajach w Warszawie. System zielonej fali oparty o nadajniki GPS i oprogramowanie Tramwajów Warszawskich działa już na jedenastu skrzyżowaniach. Pierwsze trzy takie skrzyżowania uruchomiliśmy w wakacje. Nowością jest to, że system rozpoznaje teraz nawet numery linii, co w przypadku detektorów torowych nie jest możliwe. To z kolei sprawia, że system przełącza światła dla nadjeżdżających tramwajów z większą niż dotąd precyzją - tłumaczy Maciej Dziubiński z Urzędu Miasta.
Pasażerowie zaoszczędzą swój czas
Z tramwajowej zielonej fali przede wszystkim skorzystają pasażerowie. Tramwaje nie muszą już stać na światłach, cos skutkuje skróceniem czasu podróży. Pasażerowie mogą zatem w łatwy sposób oszczędzić swój cenny czas! - Wyraźne oszczędności widać już na kilku liniach. Na przykład linia 17 z Tarchomina dociera teraz na Służewiec o dziesięć minut wcześniej, a 41 z Żerania Wschodniego - o dziewięć minut. Przejazd przez Bródno do Dworca Wileńskiego na Pradze skrócił się zaś o trzy minuty, a prędkość wzrosła o 15 procent. Bardzo popularna linia 2 z nowodworów do metra młociny jedzie krócej o 5 minut, co oznacza skrócenie czasu przejazdu aż o jedną czwartą - informuje Maciej Dziubiński.
W trosce o środowisko
Krótszy czas przejazdu warszawskich tramwajów to również dodatkowa korzyść dla środowiska. Wszystko za sprawą redukcji zużycia energii. - Przeprowadzone badanie wykazało, że po wyłączeniu priorytetu na ul. Marymonckiej zużycie energii przez tramwaje wzrosło na tym konkretnym odcinku trasy o 13 procent - przekazał stołeczny ratusz.
Ambitne plany Urzędu Miasta
Jak przekazał Urząd Miasta, plany związane z zieloną falą dla tramwajów są bardzo ambitne. Docelowo ma ona objąć wszystkie skrzyżowania z sygnalizacją świetlną w mieście, z których korzystają tramwaje. Prace w tym kierunku będą jednak prowadzone stopniowo. Na koniec 2021 roku zielona fala ma objąć minimum 75 procent takich skrzyżowań, a w 2022 roku minimum 90 procent. Do końca przyszłego roku zielona fala ma objąć:
- ciąg ul. Marszałkowskiej – część południowa (3 skrzyżowania)
- ciąg ul. Waszyngtona – rondo Wiatraczna – Grochowska wschodnia (11 skrzyżowań)
- ciąg ulic Grójeckiej i al. Krakowskiej – 20 skrzyżowań
- ciąg ulic Towarowej i Okopowej – 10 skrzyżowań
- ciąg ul. Wolskiej – 7 skrzyżowań
- ciąg ul. Powstańców Śląskich – al. Reymonta (od pętli Nowe Bemowo w kierunku północnym) – 6 skrzyżowań
- ciąg ul. Prostej – 3 skrzyżowania, dotychczas bez priorytetu