Tramwaje Warszawskie szukają motorniczych
Tramwaje Warszawskie rosną w siłę. Budowane są kolejne tory tramwajowe np. do Wilanowa czy na Kasprzaka, a to oznacza, że z czasem po stolicy jeździć będzie znacznie więcej tramwajów. To z kolei oznacza wakaty na stanowisku motorniczego. Ktoś bowiem musi obsługiwać powstające linie.
I chociaż na razie Tramwaje Warszawskie nie skarżą się na brak pracowników, już rozpoczął się nabór nowych motorniczych.
Kto może zostać motorniczym w Warszawie? Jakie warunki trzeba spełnić?
Tramwaje Warszawskie jasno i wyraźnie nakreśliły sylwetkę odpowiedniego kandydata na stanowisko motorniczego. W ogłoszeniu pojawił się szereg wymagań, które musi spełnić kandydat. Przede wszystkim powinna to być osoba, która ukończyła 21 lat, ma wykształcenie co najmniej zawodowe oraz prawo jazdy (kategorii innej niż AM i T).
Co więcej, ze względu na charakter pracy, Tramwaje Warszawskie poszukują na stanowisko motorniczego osoby na stałe zamieszkałej w Warszawie lub w miejscowości, z której możliwy jest dogodny dojazd do Warszawy komunikacją publiczną w godzinach nocnych.
Co ciekawe, przyszły motorniczy musi spełniać również określone warunki względem swojej… figury. Tramwaje Warszawskie zaznaczają, że z uwagi na uwarunkowania techniczne stanowiska pracy motorniczego, czyli kabiny, preferują kandydatów o wzroście w przedziale ok. 160-190 cm oraz wadze do ok. 130 kg.
Oprócz tych głównych wymagań kandydat na stanowisko motorniczego powinien również m.in. być zdecydowany w działaniu, oporny na stres i komunikatywny.
Co zyskuje motorniczy Tramwajów Warszawskich? Ile zarabia motorniczy w Warszawie?
Jak czytamy w ogłoszeniu Tramwajów Warszawskich, motorniczy może liczyć na: ciekawy i oryginalny zawód, stabilne zatrudnienie w firmie o wieloletniej tradycji poprzedzone szkoleniem przygotowującym do zdobycia uprawnień do kierowania tramwajem, atrakcyjny system wynagradzania oraz pakiet socjalny.
Jak podaje Radio Dla Ciebie, we wrześniu średnia pensja wynosiła blisko 5680 zł. Z kolei początkujący motorniczy otrzymują o około 500 zł mniej.
Polecany artykuł: