Ulica Targowa jest gotowa. Jednodniowy poślizg z jej otwarciem to błahostka w porównaniu z wpadką tramwajarzy. Torowisko, które miało być otwarte z jezdnią, wygląda jak pobojowisko. I nie będzie gotowe przed wspominanym przez urzędników 20 października. Wiceprezydent Jacek Wojciechowicz (51 l.), który trzyma pieczę nad miejskimi inwestycjami, wyznał, że ma nadzieję na zakończenie prac przed zimą. - Będziemy robić wszystko, aby zdążyć do końca października - zapowiada Michał Powałka (32 l.), rzecznik Tramwajów Warszawskich.
Zobacz: Zmiany organizacji ruchu w Warszawie. Galas zrób porządek w mieście!
Opóźnienie na Targowej to jeszcze nic! Torowisko wiodące z al. Solidarności na pl. Wileński będzie gotowe dopiero wiosną! Tramwaje jadące na Bródno wciąż będą jeździły wzdłuż Jagiellońskiej i dalej Ratuszową do 11 Listopada. Czemu nie przez plac? - Mamy tam do zrobienia jeszcze przekładki instalacji podziemnych - wyjaśnia Powałka. A na to potrzeba nawet czterech miesięcy. Dlaczego nie zrobiono tego przy okazji trwającej trzy lata budowy metra? - Takie prace wymagałyby zamknięcia alei Solidarności i na to nie było zgody, bo ruch musiał zostać tu utrzymany przez cały czas - tłumaczy Powałka.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail