Trend z TikToka przekracza kolejne granice? „Król pełzaków” wywraca się na ludzi i tarza w jedzeniu
Zaczęło się niewinne. Zabawny gość w czerwonej puchowej kurtce chodził na czworaka po galeriach handlowych. Ktoś go nagrywał, a wideo trafiały na platformę TikTok. Użytkownik crawly_possesed szybko znalazł naśladowców i w grudniu organizował spotkania, na których czołgał się po sklepowych posadzkach razem z fanami.
Jego nagrania robią się jednak coraz dziwniejsze. Na jednym z ostatnich widać, że postanowił zatrudnić się w znanej firmie Wolt, która zajmuje się dostawami na aplikację. Jej użytkownicy zamawiają w ten sposób do domu zakupy i jedzenie na wynos bez wychodzenia. „Crawly” na krótkim wideo jest ubrany w niebieską kurtkę i ma charakterystyczny plecak firmy. Po odebraniu zamówienia w galerii Westfield Mokotów nagle się przewraca i zaczyna tarzać w rozrzuconych po podłodze frytkach. Zobaczcie to sami.
Na kolejnym wideo podpełza do kuriera konkurencyjnej firmy, a gdy ten próbuje go podnieść – pada na ziemię. Po chwili podchodzą do niego przypadkowi świadkowie, którzy najwyraźniej myśleli, że coś mu się stało i chcieli pomóc. Wtedy bohater filmu się podnosi i... jak gdyby nigdy nic pełznie dalej.
Mimo wielotysięcznych wyświetleń dziwne poczucie humoru coraz mniej przekonuje samych użytkowników TikToka. W komentarzach pod jego nagraniami można coraz częściej spotkać krytykę takiego zachowania. - A potem ktoś zasłabnie i ludzie oleją, bo pomyślą, że to trend z tiktoka – zauważa jeden z użytkowników platformy. W jednym ze starszych nagrań internetowy celebryta pełznął przez asfaltową jezdnię. Do czego jeszcze się posunie, żeby nie tracić na popularności? Czas pokaże.