Praska kamienica czekała na solidny remont kilkadziesiąt lat. Nie doczeka się go. Fatalny stan budynku spowodował, że nie nadaje się on już do zamieszkania.
W październiku tego roku Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego uznał, że ściany i stropy kamienica są już w tak bardzo złym stanie, że każda minuta spędzona wewnątrz grozi śmiercią. Podjęto decyzję o ewakuacji wszystkich 49 mieszkańców.
Nie wykluczano, że na tragiczny stan budynku miała wpływ prowadzona w okolicy budowa II linii metra. Najnowsza analiza rzeczoznawców i urzędników potwierdziła to.
- Niestety, ekspertyza jasno stwierdza, że budynek kwalifikuje się do rozbiórki. Drgania związane z budową stacji metra miały na to istotny wpływ - mówi Barbara Domańska, rzecznik prasowy Dzielnicy Praga-Północ.
Wejście do kamienicy jest zakazane. Taką decyzję podtrzymał Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego. Mimo to, lokatorzy cały czas wynoszą rzeczy osobiste i ratują, co mogą.
To nie koniec problemów. Trwająca budowa II linii metra na odcinku wschodnim przeraża okolicznych mieszkańców, którzy od wielu lat mieszkają w podobnych kamienicach, jak ta przy Stalowej 73.
- Pęknięte z boku jest. Też w takiej mieszkam i też się martwię, czy nie spadnie mi na dół - mówi kobieta mieszkająca obok walącego się budynku.
Zgodnie z obietnicą burmistrza dzielnicy, mieszkańcy ze Stalowej mają dostać nowe mieszkania jeszcze w tym roku.